środa, 11 lutego 2015

Walentynki na każdą kieszeń.



Walentynki coraz bliżej! Opinie na temat tego święta są podzielone. Część z nas kocha ten dzień, a kolejna część nienawidzi i nie obchodzi. Zakładam, że większość z Was już zaplanowała sposób w jaki spędzi ten dzień. Niech zgadnę, hmm? Premiera filmu ''Fifty Shades of Grey'' Wcale się nie dziwię! Sama też mam ochotę się wybrać, ale już po Walentynach.
Dla tych, którzy jeszcze nie mają pomysłu co, gdzie i jak – wrzucam kilka propozycji
Zacznijmy od oczywistych czekoladek, na przykład z własnym napisem! Super sprawa, kupujesz przez Internet i kurier dowozi je do Twojej ukochanej Link pod zdjęciem.

http://czekoladowytelegram.pl/do/chocotelegram



Kolejne na liście są kwiaty. Dla mnie najbardziej imponujące dostarczenie, to kiedy kobieta bukiet otrzymuje w pracy.  Robi wrażenie i na kobiecie i na wszystkich znajomych w pracy
Temat do ogarnięcia w ułamki sekund! Wystarczy, że na google wpiszecie „Poczta kwiatowa” oraz swoją miejscowość. Tutaj macie link do Krakowa.

http://www.kurierkwiaty.pl/

Fajnym pomysłem, jest także zrobienie sobie sesji z rekwizytami Walentynkowymi Właściwie wystarczy ubrać coś czerwonego, serducho w rękę i pstryk! Pamiątka na całe życie, a druga połówka doceni kreatywność




Kolejna oczywista oczywistość to romantyczna kolacja. Jeżeli nie lubicie tłumów w restauracjach to ugotujcie ją wspólnie w domu! Kilka świeczek, nastrojowa muzyka i voilà !
Poniżej kilka linków do tego wątku. http://www.tipy.pl/tag10332,romantyczna-kolacja-w-domu.html
http://www.mojegotowanie.pl/walentynki



Ostatnia rzecz to domowe SPA! Oj, jak dla mnie to idealny prezent Przy tylu zabawach z Julką ciągle coś mam nadwyrężone, więc masaż mile widziany;)

http://kobieta.dziennik.pl/walentynki/prezenty/artykuly/378348,walentynkowe-sposoby-na-urode-domowe-spa-i-peeling-cukrowy-na-walentynki.html
A dla tych, którzy nie lubią Walentynek albo po prostu chcą posiedzieć w domu i oglądnąć fajny film  polecam komedię'' Valentine's Day ''  :)


niedziela, 1 lutego 2015

Już dwa latka..


... Czyli drugie urodziny Julci! Szybko i na temat, wyszły lepiej niż myślałam :) Kilka godzin przed przyjęciem miałam już wydzwaniać do gości że jednak się nie odbędzie, dlaczego? brakowało mojego męża, to on zawsze jeździł do sklepów a ja szykowało wszystko w domu, tym razem robiłam to ja i nie mogłam się z niczym wyrobić na szczęście na ratunek przybyła moja niezastapiona mama,wielki buziak dla Ciebie jakby nie Ty to pewnie do tej pory szykowałabym stół:) Tematem  przewodnim była ''kraina lodu'', aktualnie ulubiona bajka Julci:) Nie dość że miała krainę lodu w domu to jeszcze na zewnątrz spadł śnieg, więc atmosfera była bajeczna :) Dziękuje wszystkim na świetną zabawę, myślę że przyjęcie się udało skoro solenizantka ostatnich gości odprowadzała do drzwi 1.30 :)