środa, 25 grudnia 2013

Rodzinnie

Wigilia, Święta..to czas dla najbliższych. Ten rok był wyjątkowy, ponieważ były to pierwsze Święta Julci :) Dla dzieci jest to czas otrzymywania wspaniałych prezentów, a dla dorosłych czas gdy nie liczy się kalorii. Tegoroczną Wigilie musiałam podzielić na dwie rodzinny, swoją i męża. Julcia skosztowała prawie wszystkich potraw a najbardziej przypadły jej do gustu ''makówki '' , których tradycja wywodzi się ze Śląska. Na Wigilii Julcia umilała nam czas przygrywając na pianinie. Idealnym prezentem okazała się więc gitara z klawiszami :) A jakie potrawy zasmakowały Waszym maluchom ? Liczyliście swoje kalorie ?














poniedziałek, 23 grudnia 2013

KONIEC

Po dwóch dniach generalnego sprzątania skończyłam ! wszystko wygląda prze pięknie ..wczoraj już ubraliśmy choinkę i mieszkanie , co prawda zostało jeszcze kilka drobnych szczegółów ale już dziś je dopracuję :) ale jakby to było mało ubierałam też swój dom rodzinny . Wrzucam kilka zdjęć z wczorajszego dekorowania domu i mieszkania , oczywiście Julcia była bardzo pomocna i nadal jest bo pomaga cały czas w rozbieraniu choinki  :)) a wieczorkiem post z moim udekorowanym mieszkankiem !A u was jak ? wszystko gotowe?wam też tak pomagają dzieci?:) 







        A poniżej zdjęcia dekorowania domu rodzinnego :)







wtorek, 17 grudnia 2013

świątecznie !!



Już coraz bliżej święta a ja sobie obiecałam że w tym roku zrobię  oryginalny , najpiękniejszy wieniec sama..no może z delikatną pomocą Julci :) niech się uczy kreatywności :P  a wy już dom ubraliście? czy tak jak ja wszystko na ostatnią chwilę czyli w wigilie ? może w tym roku ubiorę wcześniej..no zobaczymy!  wrzucam kilka na prawdę ciekawych pomysłów na świąteczny wieniec !a w następnym poście dekoracja stołu :)















niedziela, 15 grudnia 2013

Lista noworocznych postanowień

Już za nie długo Nowy Rok,więc trzeba zrobić listę postanowień ! przeglądałam dziś swoją poprzednią listę i zrealizowałam ponad połowę wiec nie jest tak źle! Oczywiście jak co roku znajduje się w niej punkt  ''dieta''  i '' lot do Nowego Jorku''  ale myślę że prędzej mi się uda z drugim punktem ! :)    A wy już macie swoją listę?



czwartek, 12 grudnia 2013

wszędzie dobrze ale..

Wszędzie dobrze ale u babci i u dziadka najlepiej ! u was też tak jest? Moja Jula kocha przebywać z dziadkami może dlatego że na wszystko przymrużają oko a przede wszystkim DOBRZE DOKARMIAJĄ :) Jula ma zawsze pełny brzuszek i uśmiech od ucha do ucha ! Co oni nie robią żeby tylko sprawić żeby ciągle się uśmiechała chociaż  sama w sobie jest straszną śmieszką za co ją tak bardzo kocham, bo dzięki niej uśmiech z twarzy mi nie schodzi muaaa;*  moja mama np. ostatnio jak widać na zdjęciu wsadziła moją Kruszynke do torby na zakupy i jeździła po mieszkaniu , a jak jej się to podobało! to jest oczywiście jedna z wielu nowych sposobów na spędzanie aktywnego dnia z wnuczką :) Zresztą jak to powiedział jeden z dziadków ''dzieci się kocha i wychowuje, a wnuki już tylko kocha ''


 


                         A u was jak to wygląda? :)

środa, 11 grudnia 2013

Z DRUGIEJ RĘKI

Co myślicie o sklepach z tanią, używaną odzieżą? Ja już od kilku lat ubieram się głównie tam. Nieraz można trafić na nowe ciuchy, jeszcze z metką a w znacznie niższej cenie. Jakiś czas temu ubieranie się w second handach było tematem tabu, dla niektórych nawet krępującym. Przyznam, że sama długo się ukrywałam przed znajomymi. Ale kiedy odkryłam w sobie „talent” do wyszukiwanie prawdziwych ubraniowych „perełek”, to teraz jest to dla mnie raczej powód, żeby się przed innymi pochwalić.Wyszukuję nietypowych, często markowych i na topie ubrań. Jak już urodziła się Julcia zaczęłam wyszukiwać ubranek także dla niej. Dzieci szybko z wszystkiego wyrastają – pomyślałam więc, że tak będzie ekonomiczniej. Ale za to codziennie mogłam wejść do „ciuchów” i wyszukać za parę złotych coś dla Julki Bez nadwyrężania portfela i cierpliwości męża I uważam, że ubranka są super! A jak Jula ubrudzi (jak to dziecko) to przynajmniej nie jest żal jak już trzeba się pozbyć. Poniżej wklejam Wam kilka zdjęć ubrać „upolowanych” ostatnio w second handach. Jeżeli natomiast wolicie nie ubierać się w second handach to może warto pomyśleć o sprzedaży swoich ? Ja od czasu do czasu wrzucam jakieś na allegro.pl Jak macie ciekawe ciuszki to można sobie uzbierać trochę kasy (np. na zakup kolejnych :D). Jeżeli macie dryg, znacie się na markach, wiecie co jest na topie to warto o tym pomyśleć.

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Kupować, sprzedawać?


spódniczka h&m - 5zł

sukienka name it - 6zł
kombinezon lupilu - 25zł ( w poprzednim poście można zobaczyć jak Julka w nich cudnie wygląda :P  )
geterki h&m - 4zł (na zdjęciu nie wyglądają fajnie ale są świetne )


 h&m- 5zł
spodnie young dimension - 8zł


koszula kappahl - 4zł